Tyś jest Hanys a kaleczysz mowę śląską? Po śląsku to ja jestem pszowiczka a nie pszowiczanka. I nie godo się "jo" po kaszubsku, yno "ja". A tak w ogóle to bez urazy, nie chciałam Cię obrazić, emocje wzięły górę, bo faktycznie nie cierpię motocykli. I nic na to nie poradzę. I nie pracowałam w Niemczech, ani nie jestem blondynką. Pozdrowiynia uod rychtyk hanyski, mimo wszystko. Pyrsk Hanysy
Napisany przez ~PS, 19.09.2011 00:05
Najnowsze komentarze