Tego w Wodzisławiu nie było jeszcze nigdy. Kieca to zwyczajny oszust. Głosowałem na niego gdy kandydował po raz pierwszy bo miałem dosyć gbura i klerykała Krzyżaka. Na ostatnich wyborach nie byłem bo nie było odpowiedniego kandydata który zasługiwał by na mój głos. Ale wydaje mi się śmieszne że w miejscowości która liczy sobie plus/minus 50.000 mieszkańców w wyborach wygrywa facet który uzyskał plus/minus 12.600 głosów. Myślę że za wszelką cenę trzeba obalić Kiecę z jego satnowiska i każdego następnego który nie spełni swoich wyborczych obietnic. Tyle miejscowości podobnych do Wodzisławia wykorzystuje fundusze z UE. Tworzy, buduje, wszędzie coś się dzieje. Takie podkarpackie i świętokrzyskie mieściny jak Sandomierz, Tarnobrzeg, Mielec, budują baseny, stadiony, hale widowiskowo - sportowe, kina. Odświeżają stare i zapuszczone domy kultury, kamienice, parki. I są to inwestycje w rozmiarach XXL. Tylko w Wodzisławiu się nic nie dzieje. Kiła, mogiła i syf. Proponował bym tylko by pomysłodawcy i organizatorzy referendym przeciw Kiecy zorganizowali stronę w internecie i nieco bardziej się przedstawili żeby wszyscy wiedzieli kto jest organizatorem. Z przyjemnością się podpiszę. A Kieca już zaczyna swoją denną gadkę "wicie, rozumicie..." bo zaczyna się palić grunt pod nogami. Swoją drogą jak mógł ktoś pomyśleć że Szymaniec czy Białek organizują taką akcję? To jeszcze więksi nieudacznicy niż ten cały Kieca. Swoją drogą wypowiedź Szymańca "Zmiana na tym stanowisku po kilku miesiącach nie byłaby dobra dla rozwoju miasta(...)" rozbawiła mnie do łez. To po to właśnie jest organizowana cała ta akcja, bo coś takiego jak "rozwój miasta" prócz tępych chaseł i sloganów nie istnieje już od ponad 20 lat.
Napisany przez ~CapsLock, 10.09.2011 19:28
Najnowsze komentarze