Pierwsza zasada działania ZGMiR i jego dyrektora - tak pracować żeby p. Szymczak miał spokój i nikt do niego nie łaził. Resztę władze zakładu i miasta mają w d..pie. Co tam brak wpływów z czynszów - zwolni się znowu parę osób i na pensję dyrektora i jego zastępcy na razie starczy. To chyba jedyny zakład budżetowy w województwie, biorąc po uwagę wielkość zasobu mieszkaniowego który obsługuje, w którym istnieje jeszcze stanowisko zastępcy dyrektora. W sumie obaj panowie dyrektorzy ZGMiR kasują naprawdę niezłe pieniądze. Natomiast efekty ich pracy są mizerne o czym świadczy między innymi powyższy artykuł. Kompletny brak wyobraźni i racjonalnego spojrzenia w przyszłość wykazuje tutaj Pan Kieca jako osoba odpowiedzialna za działania swoich podwładnych. No cóż młodość ma swoje prawa.
Napisany przez ~podpisz się, 09.09.2011 21:09
Najnowsze komentarze