ja też uważam, że cud się nie stanie, miasto jakie jest sami widzimy. Pan Kieca odejdzie, przyjdzie inny i kasy nie napełni. Przykro mi, że muszę oglądać jak to miasto szlak trafia. Przejeżdżałam ostatnio autostradami Słowacji, widziałam jak to maństwo się rozwija, w jakim szybkim tempie powstają zakłady pracy. Tam żyje się skromnie, nie ma takiego rozpasania finansowego, ale są efekty. W naszym kraju, a także w naszym mieście liczy się fura i komóra + pełny portfel. Reszta niech się wali, za nami przyjdą inni i posprzątają, tak myślą nasi "wielcy".
Napisany przez ~już się podpisałam., 06.09.2011 18:23
Najnowsze komentarze