Dla pirata pędzącego i wyprzedzającego kilka aut sąd nie powinien mieć względów. Miejmy nadzieję że klawisz na długie lata pójdzie siedzieć do swoich podopiecznych bo tam jego miejsce. Za taką szarżę rodziny poszkodowanych powinny domagać się odszkodowań w sądzie cywilnym. Co do drugiej sprawy to polska opieka... Zgodnie z komentarzami poszkodowanego pana Tomasza z uszkodzonym kręgosłupem najpierw wieziono do Jastrzębia później do Wodzisławia na oiom następnie do Piekar 3 transporty, co za pierwszym razem mógłby załatwić zawołany na miejsce helikopter. Gdzie są ci pseudo ratownicy którzy pisali że wzywanie go to głupota?! Co mają na swoją obronę?! "Dyspozytor" i "ratownicy" będący na miejscu powinien zapaść się ze wstydu jeśli do takiego przypadku nie próbowano wołać LPR. Rodzina powinna wyjaśnić sobie tą sprawę z pogotowiem.
Napisany przez ~zzzzzzzzz, 27.08.2011 14:46
Najnowsze komentarze