Nędza przyszłych pokoleń za cenę dzisiejszego spokoju. To jedyny sukces PO Kolejny sukcesem tego ugrupowania to ukształtowanie opinii publicznej według własnych potrzeb. Jestem przekonany że zdecydowana większość popierających w sondażach PO jednak z niepokojem śledzi działania rządu i podświadomie czuje że coś tu nie gra. Jednak w świadomości tej grupy wyborców obecnie rządzący zaszczepili olbrzymi strach przed Kaczyńskim i PiS - wichrzycielami i burzycielami porządku gwarantowanego przez PO i oazy spokoju na burzliwym oceanie kryzysu. Ani jedno ani drugie nie jest oczywiście prawdą, tym niemniej w świadomości te dwa stereotypy funkcjonują. A rzeczywistość mocno kopnie nas w pupę, zarówno zwolenników PiS i PO. Dla jasności nie uważam że PiS jest dziś alternatywą dla PO i nie dla tego, że mają program fatalny, albo kiepskich ludzi. Tak nie jest. Myślę że jest to partia, która dałaby Polsce więcej niż PO. Jednak demolka naszej sceny politycznej, dokonana w ostatnich latach powoduje, że w razie wyborów i wygranej PiS kolejne lata będą przypominać poprzednie rządy PiS-skrępowanie agresją mediów, grup społecznych i ekonomicznych nie chcących zmian i pseudo liberalną retoryką PO. Zero szans na przeciwstawienie się konsekwencją upadającej doktrynie kapitalistycznej, która w ciągu kilkunastu najbliższych lat diametralnie zmieni swe oblicze lub upadnie pociągając nas za sobą. Ze smutkiem obserwuję brak jakiejkolwiek strategii reformowania państwa. Dziś jedyną drogą którą podąża Rostowski z Tuskiem jest utrzymanie spokoju za ceną nędzy przyszłych pokoleń
Napisany przez ~Podpisz się..., 27.08.2011 08:34
Najnowsze komentarze