Strasznie strzeliłeś bo za komunizmu poziom obsługi kolejowej był całkiem zadowalający biorąc po uwagę, że koleje przewoziły ok. 1 mld pasażerów rocznie (w latach 70), a dzisiaj jest to tylko ok. 250 mln a jeszcze nie potrafią dać sobie rady. Wtedy na liniach głównych nie było żadnych ograniczeń bo torowiska były na bieżąco remontowane. Dzisiaj 40% torów nadaje się do wymiany. Wtedy stale kupowano wagony i lokomotywy. Ostatni zakup wagonów na Śląsku miał miejsce w latach 1988-89. Nie żebym popierał PRL ale warto czasem nie poatarzać obiegowych opinii, a popytać starszych i poszukać danych w GUS. Pomijam już to, że w czasach PRL dojechałeś pociągiem nawet do takich dziur jak Krzanowice, Głubczyce, Jastrzębie, Knurów, Polska Cerekiew czy Turza Śląska. A teraz możesz o tym tylko pomarzyć...
Napisany przez ~do ~..., 25.08.2011 22:57
Najnowsze komentarze