ludzie przejrzyjcie na oczy przecież to jest polityczna zmiana połączona z wrogim przejęciem zakładu(mleczarni). Obok byłego kędzierzawego starosty, który kandyduje z PO, była prezes stanowi zagrożenie bo odbierze głosy kędzierzawemu byłemu staroście z tego samego okręgu wyborczego. Jest znana w powiecie i raczej korzystnie postrzegana jako menager zakładu, który dobrze prosperował. Nowe samochody mleczarni nie wzięły się z powietrza podobnie odnowione budynki mleczarni nie psuły krajobrazu miasta jest to czyjaś zasługa. Kandydat PO jest byłym nauczycielem religii lub historii i na tym jego zasługi się kończą bo kadencję jako starosta miał raczej kiepską. A później wszyscy się dziwią, że polska jest "be" bo rządzą nami ludzie, którzy nigdy nie poznali trudów prowadzenia własnego przedsiębiorstwa lub rządzenia czymś większym niż własny sklep spożywczy itp.
Napisany przez ~~proszę mieć to na uwadze~, 24.08.2011 17:27
Najnowsze komentarze