Znałam tego człowieka, był taki jak my wszyscy - pracował, by żyć, by od czasu do czasu kupić coś dla małej wnuczki, by utrzymać dom, czasem pozwolić sobie na małe przyjemności - żył jak większość z nas... Jak czytam, jak niektórzy z Was się tutaj doktoryzują przy okazji ludzkiej tragedii, to szlag mnie trafia. Proszę uszanujcie Jego pamięć, pozwólcie Rodzinie w ciszy i spokoju przeżywać żałobę. Wiem, że nie zasłużył na śmierć, nie teraz, nie w tak młodym wieku. Większość z Was pisze tu różne głupoty nie mając zielonego pojęcia o tej sytuacji a Rodzina cierpi. Składam kondolencje dla Rodziny. (*) Panie, świeć nad Jego duszą.
Napisany przez ~znajoma, 23.08.2011 19:56
Najnowsze komentarze