Borucin był za pewny siebie i to ich zdubiło!!!! Nigdy nie można lekceważyć przeciwnika!! Muszą o tym jak najszybcie zapomnieć i grać dalej bo na jednym meczu przegranym świat śię nie kończy. Szacun dla Studziennej bo grali dobra piłe. A ten rezerwowy bramkarz z Borucina był lepszy od tego podstawowego. Halfar powinien go też wystawiać bo synek marnuje się na ławce. A to że Borucin i Studzienna mają sponsorów to nikogo nie powinno obchodzić bo ci ich obrażają którzy im zazdroszczą drużyny i sponsorów.
Napisany przez ~obserwator, 23.08.2011 10:26
Najnowsze komentarze