uwierz - nie trzeba być ani wyczynowcem ani profesjonalistą. Jestem weekendowym rowerzystą i pod mostem kolejowy przejeżdżam bez problemów. Mało tego, przejeżdża tam również moja teściowa, która siada na rower dwa trzy razy w roku. Chyba jeszcze nie miałeś przyjemności jechać tą ścieżką - na weekend zapowiadają pogodę więc zapraszam - gwarantuje, że poradzisz sobie z podjazdem nie zależnie od Twojej kondycji i sprzętu jakim dysponujesz.
Napisany przez ~Mar do kolarz, 19.08.2011 12:36
Najnowsze komentarze