"Zastępca prezydenta mówiła, że ustala się wyższą, maksymalną stawkę opłaty by rada nie musiała za każdym razem, gdy przyjdzie ją podnieść, znów przechodzić czasochłonnej procedury. - Każda taka zmiana to dwa miesiące pracy urzędników, a kolejne podwyżki nie będą wynosić więcej niż 50 gr - oznajmiła Ludmiła Nowacka." I co urzędnicy by się przepracowali? Jeżeli ktoś ma kokosową pensję, to takie głupoty może mówić. Brak jakiegokolwiek wczucia się w sytuację biedniejszych- egoizm władzy oderwanej od społeczeństwa.
Napisany przez ~brak serca, 17.08.2011 19:44
Najnowsze komentarze