Zobaczycie, że Poseł Gawęda zadba o siebie i zrobi wszystko, by wystartować jako kandydat do Senatu, a nie jako "jedynka" na listach poselskich PJN. Oznacza to, że dba o siebie, a nie o PJN. Któż, jak nie On miałby pociągnąć listę poselską i pomóc przekroczyć próg wyborczy? Dziwię się władzom PJN!!! To przecież ucieczka z "tonącego okrętu", który trzeba ratować jeśli wierzy się w głoszone przez PJN poglądy i jeśli nie chodzi o własny interes- czy to jest zdrada ideałów?. Jeśli nie zgodzą się w PJN-ie na jego senatorowanie to założy wlasny komitet i nazwie się "niezależny". Byłaby to kolejna zdrada swojej nowej partii. Rok temu był przecież w PiS-ie.
Napisany przez ~do wszystkich poniżej, 13.08.2011 20:02
Najnowsze komentarze