moj pradziadek w czasie wojny ukrywał u siebie książki z polskiej biblioteki, a po wojnie polacy i Żydzi zgładzili go w obozie komunistycznym w Świętochłowicach - tak dziękują polscy patrioci za poświęcenie... Niemcy udawali, że nie wiedzą o tych książkach bo żadnej szkody im nie robiły, Polakom ich dobra intelektualne były zupełnie obojętne a pradziadkowi tak właśnie podziękowali, że uznali go za Niemca, choć nigdy nawet w wojsku nie był, znał tylko język niemiecki... podobnie prowadzi się obecnie politykę, na Śląsku władzę powoli przejmują Kresowiacy... ludzie co się z tym światem dzieje???
Napisany przez ~obiektywny, 31.07.2011 13:38
Najnowsze komentarze