Jestem tym który napisał "do gówniarskiej persony". Jestem grubo po 50-tce i zważ pisząc "smarkacze". Myślenie o sprawach publicznych to nie to samo co zarządzanie prywatnymi folwarkami. Pseudo"elyty" zarządzające naszym majątkiem publicznym , wzorem komunistów, uważają siebie jako tych, którzy są ponad wszystkimi. Nie ma systematycznej wymiany pokoleń, jest natomiast dziedziczenie rodzinne i znajomościowe! Po to są uprawnienia emerytalne i wiek emerytalny aby przekazać następnym pokoleniom możliwość wniesienia nowej myśli. Możesz wykpiwać h, sz, u czy ó, ale pamiętaj że pouczający to nie mądrość tylko stan psychiczny!
Napisany przez ~do gówniarskiej persony, 15.07.2011 11:35
Najnowsze komentarze