To jest właśnie również problem, otóż rodzina i znajomi ostrzegają przed arabem, ale oczywiście ślepo zakochana dziewczyna nie słucha ich. Bierze z nim ślub i po ślubie okazuje się że rodzina miała rację, ale dziewczyna nie umie przyznać się do błędu, wiec udaje że jest szczęśliwa, mimo że jej życie to koszmar, ale nigdy się nie przyzna do porażki. Mam taką koleżankę, która tak żyła z turkiem, dopiero jak straciła zęby i miała połamaną szczękę to przerwała milczenie, mimo że ciągle mówiła jaki on wspaniały, kochany itp.Ale Polkom to i tak do rozumu przemówić się nie da. Przede wszystkim Polki nie mają pojęcia o kulturze arabskiej i o islamie. W Islamie nie ma narzeczeństwa, w ich kluturze nie ma chodzenia z sobą przed ślubem. Więc oni inaczej się zachowują przed ślubem a inaczej po ślubie. Po ślubie to wszystko zmienia się o 360 stopni, jesteś jego żoną, czyli własnością a żona w wszystkim słucha męża i się mu podporządkowuje, tak jest w ich kulturze. W krajach arabskich ten system się świetnie sprawdza, kobiety arabskie mają braci, ojca i rodzinę, która się może wstawić za córką, jeśli mąż ją źle traktuje. A do tego mogą od niego żądać dużych odszkodowań. Natomiast Polka jest sama jak palec, a do tego niewierna bo nie jest muzłumanką, jest na samym końcu w chierachi, ale widocznie tak musi być, że jak nie przekona się na własnej skórze to nie uwierzy. Niestety dla niektórych kończy się to tragocznie, jak niedawny przypadek w łodzi w Polsce, gdzie arab zabił nożem swoją żonę bo odmówiła bycia prostytutką, wcześniej zmusił ją do uprawiania prostytucji.
Napisany przez ~Patriota, 11.07.2011 15:21
Najnowsze komentarze