Natomiast w 90 latach to przyszły nowe realia, złotówka poszła do góry, sklepy się zapełniły i węgiel stracił na wartości, a do tego koszty wydobycia wzrosły, właśnie wtedy trzeba było tworzyć alternatywę dla kopalń, ale w tamtym czasie to zamykano ogromne zakłady i tworzyła się ogromna bieda, gorsza niż za komuny, więc nie było kasy aby pomyśleć co dalej z Śląskiem i z kopalniami. Dzisiaj mamy tego przykład, otóż co by było, jak zamknięto by kopalnie? Była by katastrofa biedy, bo nie ma żadnej alternatywy. W okręgu Rybnickim i Jastrzębskim mamy ogromne bezrobocie, mimo że są kopalnie, wiec gdyby je zlikwidowano to bezrobocie sięgnąć by mogło nawet 50%, bo górnicy jak mają kasę, to budują sobie domy, remontują je, więc tym samym dają innym zatrudnienie bo napędzajom gospodarkę. Jednak Polskie kopalnie są trochę sztucznie trzymane, bo nie możemy absolutnie konkurować z Australijskim czy Rosyjskim górnictwem, oni wydobywają węgiel na max 500 metrach a my na minimum 700-800 metrach,ale przeważnie na poziomie ok 1000metrach. Nasze zasoby są już tylko głęboko pod ziemią i nie będziemy konkuryncyjni z węglem, a do tego unia nas dobije tym przekraczaniem emisji. Unia zamknęła nam już Stocznie, Huty, cukrownie a teraz zamknie nam kopalnie. Niemcy czy Anglicy to też zamykali kopalnie już w latach 60-70, mimo że mieli jeszcze złoża i to dość dużo, w każdej chwili Niemcy parę kopalń mogą otworzyć na nowo, ale tego nie robią bo się im to nie opłaca. A my nie mamy wyjścia, bo gdybyśmy postąpili jak Niemcy i wegiel sprowadzalibyśmy z Rosji, to Śląsk zniszczyło by bezrobocie, za niedługo kopalnie będą zamknięte, choćby z względu na wysokie emisje CO2(co jest bzdurą że emisja dwutlenku wegla powoduje ocieplenie klimatu) a także na wyczerpujące się zasoby. Więc jaka będzie aternatywa dla Śląska w przyszłości?
Napisany przez ~Patriota, 11.07.2011 13:26
Najnowsze komentarze