no tak zgadzam sie z toba w pelni rodzina nic za to nie moze....z tym zdaniem chodzi mi o to ze moze chcial ukrasc a potem jakos sie to stalo i zabil ich...moze w nim sie cos potem uoilo,myslal ze nie ma innego wyjscia...albo od poczatku mial jakies mysli takie i cos tam w glowie mu sie rodzilo zlego.....tez sie z tym zgadzam ze zaufania nie odzyska,w oczach innych ludzi jest skonczony...tylko nie rozumiem tych ludzi ktorzy nic nie wiedza a robia sobie sensacje...
Napisany przez ~roka, 02.07.2011 09:14
Najnowsze komentarze