Glaca teraz moge podać przykład byłem z moją dziewczyną w Biedronce ona poszła zobaczyć autobus dla koleżanki ja poszłem do auta zanieść zakupy i odwożę koszyk i patrze jak ten koleś tyłem obrócony do zdjęcia ja zaczepia nie powiem bo lekko się wkurzyłem i nie wiele brakło do tego abym nim potrzepał ale na jego szczęście koleś dał spokój. Nie chodzi o to ze miałem ochote go pobić nic z tych rzeczy ale nie może tak być ze koleś jest natrętny i nie rozumie słowa NIE. Chodzi o to ze nikt nie potrafi z tym zrobić porządku. Oby nigdy nie doszło do takiej sytuacji jak swojego czasu gdy kilku chłopa na pewnej wsi zatłukło miejscowego pijaka co terroryzował sikierą cała wieś....
Napisany przez ~Maxiu, 26.06.2011 16:18
Najnowsze komentarze