Do wszystkich co oskarżają miejscowość Syrynię. Co wam to daje- jakąś satysfakcję? A Wy skąd jesteście? U Was nie ma otwartych sklepów, pijanych ludzi na ulicach? Jeżdżę bardzo dużo i to co opisujecie zdarza się w każdej miejscowości od małych wsi po duże miasta. Współczuję rodzinom Bartka i Adriana. Jeśli chodzi o brawurę i brak wyobraźni tych młodych ludzi- tutaj nie mam słów, ale też jacy by nie byli stracili życie za wcześnie. Każdy może się zmienić i zasługuje na drugą szansę. Niestety oni jej już nie mają. Może niech tak tragedia będzie przestrogą dla młodych kierowców.
Napisany przez ~~Pani, 24.06.2011 18:32
Najnowsze komentarze