Mój syn PAWEŁ -30 lat ,też spalił się w samochodzie koło Magdeburga ,dzisiaj jest 13 tydzień jak nie żyje. Sprawca wypadku uderzył w syna i zbiegł , zgłosił się po dwóch dniach z adwokatem na policje.Pewnie powiedział że był w szoku i dlatego uciekł .Do dzisiaj nie otrzymałam zasiłku pogrzebowego z ZUS,ciągle żądają nowych dokumentów.Bardzo współczuję rodzicom.Ciężko sobie wyobrazić żal i taką tragedie,osobom które nie doświadczyły tego - ja wiem jak matce jest ciężko. Może łez wylewam ,rozmawiam z nim ,każda rzecz mi syna przypomina. Zadaję sobie pytanie dlaczego mojego syna to spotkało ????
Napisany przez ~Mama z Gliwic, 24.06.2011 12:36
Najnowsze komentarze