Czy ktos mi powie,co zrobila pani dyrektor osrodka,zeby ratowac osrodek. Ile pozyskalala srodkow unijnych? Z tego co wiem, niewiele. Wymienia wykladziny, maluje sciany, a los niepelnosprawnych dzieci ma gdzies. Przeciez moga isc do innej placowki, nie musza zajmowac miejsca w osrodku. Swoje dziecko do prywatnej szkoly, nie do masowki, a naszem SPECJALNEJ TROSKI, do molocha.
Napisany przez ~matka , 19.05.2011 07:54
Najnowsze komentarze