Biję się w pierś ponieważ ten post zaczynający się od " ty weź się w łeb kopnij" ...to mój.Ale-wybaczcie nie wytrzymałam. Na początku roku walczyliśmy o utrzymanie kilku placówek oświatowych w naszym mieście. Władze twierdziły,że dzieci jest tak mało,że nawet jak "przekształcą" te wszystkie placówki to dla nikogo nie zabraknie miejsca.My jako rodzice byliśmy opluwani i mieszani z błotem.Zresztą znacie już tą sytuację, Przychodzi maj i nagle się okazuje,że nie dla wszystkich dzieci są miejsca w przedszkolach?! A tu mi jeszcze jakiś KTOŚ pisze,że władze powinny mnie kopnąć w ...naprawdę człowieka może trafić szlag. Ten KTOŚ ma jakąś obsesję na punkcie Pani Białek ( ja tej kobiety w życiu na oczy nie widziałam) i Jarka Świty.A ja nie patrzałam walcząc o szkoły ani na Jarka ani na P. Białek tylko na dzieci.Przecież to logiczne,że jak w latach 80-tych był wyż a teraz ci ludzie z tego wyżu są w tzw. "wieku rozrodczym" (brr...jak to medycznie brzmi) to miejc w szkołach i przedszkolach MUSI BYĆ TYLE,ŻEBY POMIEŚCIĆ TE WSZYSTKIE DZIECI. Więc jak ja przytaczam logiczne argumenty a ktoś mi pisze,że władze powinny nas rodziców kopnąć to-sorry- nie wytrzymałam. Jeśli więc ktoś poczuł się urażony to BARDZO PRZEPRASZAM.A swoją drogą "Obserwator" ma dużo racji. Ktoś powinien ponieść konsekwencje tego "tajnego raportu" i całego zamieszania związanego z nim. A my rodzice powinniśmy usłyszeć chociaż słowo "przepraszam". Pozdrawiam.
Napisany przez ~Podpisz się..., 16.05.2011 11:54
Najnowsze komentarze