Ja nie rozumiem oporu do tej propozycji. Gdzieś na Pomorzu ponoć to wprowadzono i sprawdza się to, że ludzie spłacają długi za mieszkanie na rzecz miasta np sprzątanie, malowanie itp. U nas nic się nie da nic się nie opłaca. Jakaś awersja do wspomożenia ludziom, nie każdy dłużnik to patologia. Brak miejsc pracy i część z nich wiążę koniec z końcem. Mając do wyboru nakarmienie dzieci czy opłata mieszkania wybiera to pierwsze. Przykre to, że władza zupełnie odizolowała się od otaczającej jej rzeczywistości. Ale fortuna kołem się toczy........ Wygląda na to,że tylko pomysły władzy sa ok , a radni to mogą sobie mówić-szkoda słów.
Napisany przez ~załamana, 20.04.2011 17:23
Najnowsze komentarze