Znowu afera z nauczycielem? Za moich czasów każdy nauczyciel był osobą dla której miało się szacunek. Nie było mowy o uskarżaniu się na nauczyciela w domu przed rodzicami, a różnie bywało nie wszyscy byli idealni. ale w domu jeszcze się oberwało mnie , a nie nauczycielowi. Jeśli faktycznie były pretensje do nauczyciela to załatwiało się to na wywiadówce bądź na wizycie w szkole, a teraz niszczy się ludzi na forum, w mediach. Tak w dzisiejszy świat wkracza pokolenie wychowywane bezstresowo, i takie któremu wszystko się należy, które jest pępkiem świata, a rodzice nie dają sobie nic powiedzieć na swoje pociechy, traktując je jak BOŻYSZCZE, które w niedalekiej przyszłości co widać i słychać odpowiednio im ODPŁACI. Pani Profesor życzę wytrwałości. Serdecznie Pozdrawiam
Napisany przez ~była uczennica, 12.04.2011 15:44
Najnowsze komentarze