I wyobraźcie sobie że filmu z kamery która to zarejestrowała nie ma bo z tego co wiem dyrekcja się tłumaczy na innym portalu: "Incydent nagrała szkolna kamera, ale, jak się okazuje, padł dysk." No tak Panie dyrektorze na pewno to był przypadek.Bo zawsze gdy się takie sceny dzieją w szkołach to nagle dyrektorzy tych placówek mają takiego pecha że sprzęt się psuje...ach te przypadki...
Napisany przez ~Arsenal5481, 11.04.2011 16:06
Najnowsze komentarze