Te niby oszczędności to bajki dla małych dzieci, nie wiem żeby ktoś nowo przyjęty pracował za darmo? To chyba jakaś bzdura totalna. Już jest wyższe ( w przeliczeniu na etaty) zatrudnienie od tego, co było, to pytam gdzie są te oszczędności. To można mówić ludziom, którzy nigdy nie mieli związku z zatrudnianiem i kosztami ponoszonymi od każdego pracownika. A jeszcze ponoć jest wolne jedno stanowisko, więc gdzie te oszczędności. W kampanii wyborczej Pan Wójt przekazywał mieszkańcom tabelę, gdzie przedstawione były koszty utrzymania administracji w gminach sąsiednich i tam już nasza gmina była , "najdroższa" a teraz? Pytam się gdzie są Radni, dlaczego na to pozwalają?
Napisany przez ~Mieszkaniec, 09.04.2011 22:15
Najnowsze komentarze