Nie nawołuję do cenzury tylko do większej konsekwencji. Jak pokazują jedno to niech pokazują i drugie. Zresztą dzieciaki i tak w necie znajdują co chcą. Powyższe zdjęcia działają na wyobraźnię (choć w tym przypadku za wiele dla wyobraźni nie pozostawiają) ale nie wydaje mi się, aby były one na dłuższą metę przestrogą. W sumie na 4x zdjęciach widać ofiarę... dobrze, że nie ma zdjęcia z drugiej strony samochodu. Sorki za lekką zmianę tematu.
Napisany przez ~kzw, 01.09.2010 20:27
Najnowsze komentarze