Pożegnali ostatniego górnika z katastrofy w kopalni Pniówek
MSZANA W sobotę, 18 listopada odbył się pogrzeb ostatniego z zaginionych w katastrofie górniczej, do której doszło w wyniku wybuchu metanu na KWK Pniówek.
Uroczystości pogrzebowe śp. Łukasza Sokołowskiego odbyły się w kościele pod wezwaniem świętego Jerzego w Mszanie. W ostatnim pożegnaniu wzięły udział delegacje, górnicy, ratownicy, rodzina i znajomi oraz przyjaciele. Śp. Łukasz w chwili ostatniego zjazdu miał 39 lat. Osierocił dwójkę dzieci, syna i córkę, oraz zrozpaczoną małżonkę. Podczas Eucharystii zwrócono uwagę na zasługi zmarłego – Żegnamy człowieka, który nie żył dla siebie – mówi podczas homilii jeden księży. – On pokazał swoim życiem, że można całe życie przeżyć dla kogoś – wskazywał. Po mszy żałobnicy udali się na pobliski cmentarz aby złożyć ciało zmarłego w grobie.
Wcześniej, bo 1 października w Skrzyszowie odbył się pogrzeb śp. Piotra Dudka, który również zginął w KWK Pniówek. Liturgii pogrzebowej przewodniczył ks. bp Grzegorz Olszowski, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. W kazaniu podkreślono działalność zmarłego i jego zasługi dla organizacji oraz górnictwa. Przypomniane zostały również słowa babci skierowane do syna zmarłego, które brzmiały: „Twój Tata jest bohaterem”.
Zakończona akcja poszukiwawcza
Przypomnijmy, ze Jastrzębska Spółka Węglowa 21 października poinformowała o zakończeniu akcji poszukiwawczej po odnalezieniu ciała ostatniego z górników. Poszkodowanego odnaleziono w ścianie N – 6 w okolicach kombajnu ścianowego. – Ciało górnika zostało wytransportowane na powierzchnię i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Katowicach. Aby dotrzeć do poszkodowanego górnika ratownicy musieli przebić się do ściany N – 6 z nowo wydrążonej przecinki N – 6a, zabezpieczyć skrzyżowanie, przewietrzyć wyrobisko i zdemontować elementy obudowy ścianowej. Ratownicy pracowali w bardzo trudnych warunkach klimatycznych – informowały służby prasowe JSW.
Kierownik akcji ratowniczej po konsultacjach z poszerzonym zespołem sztabu akcji podjął decyzję o otamowaniu ściany N – 6 ze względu na wzrost zagrożeń w ścianie N – 6 oraz w sąsiednich rejonach kopalni. Po wybudowaniu przez ratowników tamy izolacyjnej z pian ciężkich akcja ratownicza została zakończona, a następnie rejon został otamowany tamą izolacyjną przeciwwybuchową z przełazami. W akcji ratowniczej wzięło udział 26 zastępów ratowniczych, w tym 4 z CSRG w Bytomiu.
Największa katastrofa w historii
Do katastrofy w KWK Pniówek doszło 20 kwietnia 2022 roku, natomiast trzy dni później dwa kolejne wypadki miały miejsce również w sąsiedniej kopalni Zofiówka. Łącznie w katastrofach tych zginęło 26 górników. – Katastrofa górnicza w KWK Pniówek spowodowana była serią wybuchów metanu, do których doszło w środę, 20 kwietnia 2022, o godzinie 0:15 w ścianie N – 6, 1000 metrów pod ziemią. W zagrożonym rejonie przebywało wówczas 42 górników. Piętnastu zostało poszkodowanych, a dwunastu z nich udało się wydostać samodzielnie na powierzchnię – wspominają przedstawiciele Reprezentacyjnych Związków Zawodowych w JSW, podkreślając, że feralne dni kwietnia 2022 roku były najtragiczniejszą katastrofą w historii JSW.
(FK), (ska)
Najnowsze komentarze