Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Krew schodzi w niesamowitym tempie. Krwiodawstwo bije na alarm

09.08.2022 00:00 red.

Dużo mówi się dziś o brakach kadrowych w szpitalach, ale pamiętajmy, że przy zabiegu może być zastęp specjalistów i pielęgniarek, ale bez krwi niczego nie zrobią – mówi dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu.

– Dlaczego jest tak, że akurat w wakacje brakuje krwi?

– Wakacje letnie to słońce i odpoczynek, ale w służbie zdrowia nie ma odpoczynku. Krew „schodzi” w niesamowitym tempie. Większa mobilność ludzi związana z podróżami przekłada się na większą liczbę wypadków. Przy niesieniu pomocy osobom poszkodowanym w tych wypadkach potrzebna jest krew. Oprócz tego dawcy też odpoczywają, wyjeżdżają na urlopy i nie zawsze w tym czasie oddają krew. Teraz dodatkowo szpitale wróciły do normalnej działalności po okresie pandemii. To oznacza, że zaczęto wykonywać planowane zabiegi, a większości takich zabiegów nie da się wykonać bez krwi. Krwi nie można kupić. Dlatego potrzebny jest człowiek o dobrym sercu, który tą krwią podzieli się z drugim człowiekiem.

– Wakacje wkrótce się skończą i jak rozumiem wszystko wróci do normy. Proszę powiedzieć, jaki wpływ na honorowe krwiodawstwo ma moda na tatuaże?

– Po zrobieniu tatuażu nie możemy oddawać krwi przez pół roku, bo to jest ingerencja w nasze ciało. To samo dotyczy np. zabiegu. Dawca nie może przyjść po zabiegu i od razu oddać krwi.

– Czyli tatuaż nie przekreśla szans na honorowe krwiodawstwo, ale wiąże się z półroczną pauzą.

– Tak, dokładnie. Dlatego w kwestionariuszu dawcy pytamy o ostatnie zabiegi, tatuaże, ale też o przyjmowane lekarstwa czy choroby. Musimy pamiętać, że krew jest potrzebna dla osób potrzebujących – dorosłych i dzieci, w tym niemowlaków. Niemowlaki mogą otrzymać tylko idealną krew, która była przechowywana nie dłużej niż cztery dni. Jeśli ten termin minie, krew przemieszcza się z takiej „ekstra” lodówki do lodówki, w której przechowywana jest krew dla osób dorosłych (do 42 dni).

– Słyszałem, że dawcami nie mogą zostać również osoby, które cierpią na choroby autoimmunologiczne.

– Tak. Ostateczną decyzję każdorazowo podejmuje lekarz, który wykonuje badanie przed oddaniem krwi. On też weryfikuje kwestionariusz, pyta o przyjmowane lekarstwa i stan zdrowia potencjalnego dawcy. Sprawdza, czy lekarstwa są przeciwwskazaniem dla oddania krwi czy też nie. Pamiętajmy, że krwiodawstwo jest honorowe. Honor wiąże się też z uczciwością. Bardzo ważne jest, aby nie zataić informacji na temat stanu zdrowia.

– Czy jest tak, że jakichś grup krwi szczególnie brakuje?

– Wszystkie grupy krwi są monitorowane przez nasz dział ekspedycji. Kierownik każdego dnia sporządza sprawozdanie na temat stanu krwi w poszczególnych grupach. Z doświadczenia wiemy, że minusowe grupy krwi – obojętnie, czy będzie to 0 Rh-, AB Rh-, A Rh– czy B Rh– – są potrzebne w pierwszej kolejności. Tych grup krwi ciągle nam brakuje. Ilu by dawców nie przyszło, tyle tej krwi przyjmiemy. Niezależnie od tego potrzebujemy również grup dodatnich. Tej krwi jest więcej, ale w tym nie ma niczego stałego. To może się zmienić w jednym momencie. Wystarczy poważny wypadek, w którym ucierpi kilka osób. Trzeba operować, a operacji nie da się przeprowadzić bez krwi. Dlatego w okresie wakacyjnym organizujemy zbiórki krwi w zakładach pracy i wielu miejscowościach.

– Czy pandemia miała wpływ na honorowych krwiodawców? Czy to grono się powiększyło czy zmniejszyło?

– Nasze centrum krwiodawstwa ma szczęście do wyjątkowych dawców, którzy nie zostawili nas w czasie pandemii. Na naszym terenie mamy bardzo odpowiedzialnych dawców. Wystarczy skierować do nich słowa „przyjdź”, „oddaj”, a oni od razu reagują. To społeczeństwo ciężkiej pracy. Doskonałym przykładem są górnicy, którzy wiedzą, co może się zdarzyć w ich pracy. Rozumieją, z czym może wiązać się brak krwi, dlatego reagują w taki a nie inny sposób. Dzięki takim dawcom w czasie pandemii byliśmy pierwszym centrum, które miało najwięcej dawców osocza od ozdrowieńców. Po ustąpieniu pandemii zauważyliśmy brak młodych, 18-letnich krwiodawców. W czasie pandemii nie mogliśmy odwiedzać szkół. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne nie mogliśmy też zapraszać ich do siebie, by przekonali się, jak wygląda centrum krwiodawstwa. Dlatego ta grupa troszkę nam uciekła. Wierzymy jednak, że wkrótce to się zmieni na plus. Niedawno zorganizowaliśmy dla młodzieży event na rynku w Raciborzu. Odzew ze strony szkół był bardzo pozytywny. Młodzież była zainteresowana ideą krwiodawstwa, zadawała dużo pytań. Widzimy, że jest potrzeba edukowania w tym zakresie.

Wywiad przeprowadził Wojciech Żołneczko


Pielęgniarka potrzebna od zaraz

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu jest częścią systemu opieki zdrowotnej. Zatrudnia specjalistów wielu dziedzin, w tym lekarzy transfuzjologów oraz pielęgniarki. Aktualnie RCKiK w Raciborzu poszukuje do pracy pielęgniarek. W rozmowie z Nowinami dyrektor Gizela Kowol podkreśla, że nie ma krwiodawstw bez honorowych krwiodawców i... personelu.


Gdzie oddasz krew

Regionalne Centrum krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu, ul. Sienkiewicza 3A, 47-400 Racibórz, tel. 32 415 20 88, 32 422 27 74
Czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 – 15.00
Rejestracja dawców do godz. 14.00

Terenowy Oddział w Rybniku
ul. Rudzka 15, 44-200 Rybnik
tel. 32 422 41 33
Czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 – 14.30
Rejestracja dawców do godz. 13.30

Terenowy Oddział w Wodzisławiu Śląskim
ul. Radlińska 68, 44-286 Wodzisław Śląski
tel. 32 746 74 71
Czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 – 14.30
Rejestracja dawców do godz. 13.30

Terenowy Oddział w Jastrzębiu-Zdroju
ul. Krasickiego 21, 44-338 Jastrzębie-Zdrój
tel. 32 440 25 50
Czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 – 14.30
Rejestracja dawców do godz. 13.30

  • Numer: 32 (1133)
  • Data wydania: 09.08.22
Czytaj e-gazetę