Ratownicy z JSW ruszają szpitalom na pomoc. Trafią również do Wodzisławia
Pierwsi ratownicy górniczy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczynają pracę w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. W ostatnich dniach MCK zamieniło się w szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19. Górnicy-ratownicy zasilą również szpitale w regionie.
REGION, WODZISŁAW ŚL. Jak poinformowała JSW, po informacji o poszukiwaniu chętnych do pracy w szpitalach covidowych, do Sztabu Kryzysowego JSW zgłosiło się ponad 230 pracowników po kursach kwalifikowanej pierwszej pomocy. W Międzynarodowym Centrum Kongresowym pracować będzie co tydzień 50 ratowników z JSW. – Nasi ratownicy górniczy będą wsparciem dla medyków w szpitalu tymczasowym. To jest specyficzna grupa ludzi, bo potrafią sobie poradzić w najtrudniejszych sytuacjach– mówi Artur Dyczko, zastępca prezesa JSW ds. technicznych i operacyjnych, pełniący równocześnie funkcję szefa Sztabu Kryzysowego JSW.
Szpital tymczasowy w Międzynarodowym Centrum Kongresowym będzie mógł docelowo przyjąć nawet 500 pacjentów zainfekowanych koronawirusem. Będzie wspierać wojewódzki system ochrony zdrowia i pogotowie ratunkowe, odciążając inne placówki medyczne, dzięki szerokim możliwościom diagnostycznym i leczniczym. Ratownicy górniczy są poważnym wsparciem ze względu na swoje ogromne doświadczenie. – Dla nas to duża odpowiedzialność i wyróżnienie, górnicy jastrzębscy po raz kolejny pokazują etos górniczego stanu. Bardzo się cieszę, że tak wielu ratowników od razu zadeklarowało pomoc, chciałbym za to w imieniu zarządu serdecznie im podziękować. To duży honor móc pracować z takimi ludźmi– komentuje wiceprezes Artur Dyczko.
Koszty pracy oddelegowanych ratowników pokryje Jastrzębska Spółka Węglowa, natomiast Narodowy Fundusz Zdrowia zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie, bo w Katowicach ratownicy będą pracować w cyklach 7-dniowych, po 12 godzin dziennie, w 10-osobowych grupach z każdej kopalni należącej do JSW. – Ratownikom górniczym należą się podziękowania, bo to wsparcie ze strony wykwalifikowanej kadry będzie wsparciem nieodzownym dla funkcjonowania tego szpitala tymczasowego – mówi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
JSW informuje, że ratownicy z zakładów spółki będą też pracować w charakterze wolontariuszy również w kilku szpitalach naszego regionu, m.in. w Jastrzębiu-Zdroju, Mikołowie i Knurowie. – Będą tam pracować na pierwszej linii walki z pandemią – na szpitalnych izbach przyjęć i podczas szpitalnego transportu chorych – informuje JSW. Dodajmy, że o możliwości pracy górniczych ratowników w szpitalach w Jastrzębiu, Wodzisławiu Śl., Raciborzu, Rybniku i Żorach, pytała JSW senator Ewa Gawęda. Dyrektor Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. Krzysztof Kowalik potwierdza nam, że o pomoc personalną ze strony JSW się ubiegał. – Nie wskazaliśmy, ile osób chcielibyśmy otrzymać. Sama spółka przyznała nam 4 ratowników. Będą pracować w trybie 12-godzinnym po 2 ratowników na jednej zmianie – mówi. Dodaje, że mają oni rozpocząć pracę w ciągu najbliższych dni. Ratownicy będą pomagać na izbie przyjęć oraz najprawdopodobniej na oddziale covidowym.
Równocześnie oddelegowanie ratowników górniczych nie zmniejsza bezpieczeństwa pracujących w ruchu ciągłym zakładów spółki. Obecnie w Grupie Kapitałowej JSW jest bowiem zatrudnionych ok. 500 ratowników górniczych z odpowiednimi kwalifikacjami.(art), (juk)
Najnowsze komentarze