Stadion w Wodzisławiu nie przyniósł szczęścia Jastrzębiu
PIŁKA NOŻNA – Puchar Polski
W rozegranym 4 listopada w Wodzisławiu meczu 1/16 finału piłkarskiego Fortuna Pucharu Polski GKS 1962 Jastrzębie przegrał z Puszczą Niepołomice – 0:2 (0:1) i odpadł w dalszej rywalizacji.
W pierwszej połowie, oprócz kilku niecelnych prób z dystansu, na boisku niewiele się działo, jednak to goście zdołali otworzyć wynik. Grzegorza Drazika w 38. minucie na raty pokonał Hubert Tomalski, który najpierw przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem GKS, ale dobitka okazała się skuteczna. Warta odnotowania jest jeszcze sytuacja, która miała miejsce cztery minuty przed stratą bramki, kiedy to po dobrze wykonanym rzucie wolnym na bramkę Puszczy główkował, a właściwie lekko musnął piłkę Mateusz Słodowy, lecz Mateusz Górski zdołał sparować ją na rzut rożny.
Na początku drugiej połowy goście oddali dwa niecelne strzały, a po stronie 'gospodarzy' w ofensywie działo się niestety niewiele. Jednak w 67. minucie podopieczni Pawła Ściebury mogli doprowadzić do remisu, ale najpierw Kamil Jadach nie trafił w dobrej sytuacji w piłkę po zagraniu Sokoła, a dwie dobitki zostały skutecznie zablokowane przez gości. Dwie minuty później, w konsekwencji dwóch żółtych kartek, opuścił Jakub Bartosz i Puszcza grała w dziesiątkę. Zespół z Niepołomice nastawił się, co zrozumiałe, na obronę wyniku i wywiązywał się ze swoich zadań bardzo dobrze, bo zawodnicy z Jastrzębia nie byli w stanie mocniej zagrozić bramce Górskiego. Wynik meczu w 86. minucie ustalił pewnym uderzeniem z rzutu karnego Marcin Stefanik, czym przypieczętował awans Puszczy do kolejnej rundy.(art)
Najnowsze komentarze