Dostaną maski antysmogowe?

RADLIN Jedną z osób używających maski antysmogowej jest Romana Polnik-Radowska, mieszkanka Radlina i tamtejsza radna. - W maseczce chodzę w okresie grzewczym od zeszłego roku - przyznaje. Pani Romana tłumaczy, że podczas ubiegłej zimy często chorowała na górne drogi oddechowe. Zmagała się z katarem, kaszlem i chrypką. - Lekarze przepisywali mi różne lekarstwa, ale na nic się zdawały. W końcu zrozumiałam, że powodem moich dolegliwości jest zanieczyszczone powietrze. Wówczas zaczęłam chodzić w maseczce i od tego czasu problemy zdrowotne ustały - mówi nam. Radlinianka dodaje, że odkąd zaczęła maskę zakładać, widzi również znaczącą różnicę w jakości oddychania. - Nie czuć też tego metalicznego, nieprzyjemnego zapachu unoszącego się w powietrzu - podkreśla.

Reakcje ludzi są różne

Pani Romana zauważa, że w naszym regionie niewiele osób używa maseczek, ale z dnia na dzień ta grupa się powiększa. - Kiedy ludzie widzą mnie w założonej maseczce, różnie reagują. Niektórzy się śmieją, inni wytykają palcami, albo patrzą jak na kosmitkę - mówi. Przyznaje jednak, że coraz częściej przestaje być obiektem drwin. - Zauważyłam, że ci, którzy się kiedyś ze mnie śmiali, teraz sami chodzą w maseczkach. Cieszę się z tego powodu, ponieważ zrozumieli o co, w całej sprawie chodzi - mówi.

Mieszkańcy dostaną maski?

– Pyły unoszące się w powietrzu mogą być groźne dla naszego zdrowia, powodować choroby układu oddechowego, alergię czy wszelkiego rodzaju nowotwory. Można się przed pyłem próbować zabezpieczyć, zakładając właśnie maskę antysmogową - przekonuje pani Romana. Dlatego podczas ostatniej sesji radlińskiej rady miasta przedstawiła tamtejszym włodarzom swój pomysł. - Zaproponowałam, żeby nasz urząd miasta wystosował pismo do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach lub do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach o dofinansowanie zakupu masek antysmogowych dla naszych mieszkańców, a przynajmniej dla dzieci - mówi radlinianka. Tak by mogli je otrzymać za darmo. - To, że wskaźniki pokażą nam, że powietrze jest fatalne, nie zwalnia nas z obowiązku pójścia do pracy, a naszych dzieci do szkoły. Dlatego musimy zadbać o swoje zdrowie, ponieważ to złe powietrze dostaje się do naszego organizmu - dodaje. Burmistrz Radlina Barbara Magiera zapowiedziała, że temat zostanie w pierwszej kolejności przeanalizowany. Następnie miasto wystąpi do służb wojewódzkich tej spawie z zapytaniem o sfinansowanie zakupu masek..(juk)