Niższy podatek za ekociepło. Dla nielicznych

Dokument jest pokłosiem złożonego w magistracie kilka miesięcy temu wniosku czwórki radlińskich radnych (Beaty Klimy, Romany Radowskiej-Polnik, Andrzeja Gacy oraz Andrzeja Likosa). Proponowali oni zwolnienie z podatku od nieruchomości tych mieszkańców, którzy do celów grzewczych stosują ekologiczne źródła ciepła. - Nasza propozycja wspiera mieszkańców, którzy ogrzewają dom w sposób najmniej emisyjny - podkreślali we wniosku radni.

Rzecznik prasowy radlińskiego urzędu Marek Gajda tłumaczy nam, że założenia projektu uchwały nie pokrywają się w całości z propozycją złożoną przez radnych. Radni zwrócili się z wnioskiem o przygotowanie projektu uchwały, nie zaś z gotowym projektem. Dlatego ich inicjatywa posłużyła jako baza do stworzenia dokumentu. Gajda wyjaśnia również, dlaczego w projekcie uchwały pojawiło się ograniczenie otrzymania ulgi tylko do kotłów, na które nie otrzymano wcześniej dofinansowania. - W innym przypadku część mieszkańców korzystałaby z pieniędzy publicznych dwukrotnie: raz przy okazji otrzymania dotacji, a drugi raz przy obniżeniu podatku, kosztem innych mieszkańców. Mogłoby to zostać odczytane jako niesprawiedliwe - tłumaczy rzecznik.

Koniec końców to radni na najbliższej sesji zadecydują o ostatecznym kształcie i treści uchwały. Mogą zaproponować i przegłosować inną stawkę lub nanieść inne poprawki. Przypomnijmy jednak, że to nie pierwsza taka eko-ulga podjęta przez samorządy w naszym regionie. Od pięciu lat w Marklowicach funkcjonuje tzw. premia. Tamtejsi mieszkańcy mają możliwość obniżenia podatku od nieruchomości do zaledwie 1 gr za m2. Dotyczy to budynków, w których zainstalowano ekologiczne źródła ogrzewania a przy tym nie pobrano na nie dotacji z budżetu gminy.

(juk)