Przebudują magistrat

RYDUŁTOWY O konieczności rozbudowy urzędu miasta włodarze Rydułtów wspominali od dawna. Budynek urzędu nie jest dostosowany ani do potrzeb osób niepełnosprawnych, ani do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Już kilka lat temu mówiono o dobudowaniu windy i dodatkowej klatki ewakuacyjnej. W 2015 r. poproszono nawet studentów architektury Politechniki Śląskiej, aby w ramach swoich projektów inżynierskich przygotowali trzy koncepcje rozbudowy budynku urzędu. Wygrał pomysł rozbudowy wszerz. Polegał on na dobudowaniu po prawej stronie budynku urzędu dodatkowej klatki schodowej oraz powierzchni, która zrekompensowałaby utracone kosztem windy pomieszczenia biurowe. Prócz tego dodatkowo miało się pojawić sześć pomieszczeń więcej. - Zaczęło się szacowanie kosztów. Okazały się bardzo wysokie - mówi sekretarz miasta Krzysztof Jędrośka. To zbiegło się z kontrowersyjną sprawą widma zwrotu spółce górniczej pieniędzy za pobrane niegdyś podatki od wyrobisk górniczych. Plany rozbudowy trzeba było zawiesić.

Później odbyła się jednak kontrola z Państwowej Straży Pożarnej i zakończyła się dwoma decyzjami - że ze względów bezpieczeństwa trzeba wyciąć lipy rosnące przed urzędem (to już nastąpiło) oraz że należy dostosować budynek do obowiązujących przepisów, bo stwierdzono „zagrożenie dla zdrowia i życia”. W tej sytuacji włodarze Rydułtów powrócili do tematu rozbudowy urzędu. - Ale w wersji minimalistycznej, czyli polegającej na budowie windy dla osób niepełnosprawnych oraz pomieszczeń, które z tego powodu utracimy. Muszą one zostać zrekompensowane - mówi sekretarz Jędrośka. Nie będzie jednak budowy dodatkowych pomieszczeń - poza tymi, które zastąpią utracone powierzchnie.

Wartość kosztorysowa inwestycji to ok. 4,36 mln zł. Dopiero po przetargu okaże się, jaki będzie koszt ostateczny. Przebudowa ma rozpocząć się w tym roku. Wydatki planowane na ten rok to prawie 2,13 mln zł - tyle zabezpieczono w budżecie miasta. (mak)