Poseł PiS-u naraził się Kamilowi Glikowi. Poszło o bilboard

REGION Grzegorz Matusiak odpisał do piłkarza: „Witam Panie Kamilu. Chciałbym osobiście przeprosić za treść, która została umieszczona na billboardzie. Zaszło nieporozumienie. Prawdą jest, że Ministerstwo Sportu dofinansowano ten projekt w wysokości 155 tyś zł. Billboard promujący tę inwestycję zostanie przygotowany jeszcze raz. Zapewniam, że w żaden sposób nie chciałem Pana urazić czy wykorzystywać Pana wizerunku w złej wierze. Oczywiście bardzo się cieszę, że boisko dumnie nazwane jest Pana imieniem i nazwiskiem. Doceniam Pana zaangażowanie i inicjatywy na rzecz sportu. Mam wiele pomysłów na rozwój sportu w naszym mieście i być może będzie kiedyś okazja aby na ten temat porozmawiać. Ze sportowym pozdrowieniem Grzegorz Matusiak.”

Kamil Glik współfinansował boisko na osiedlu Przyjaźń. Tam stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Otwarcie obiektu odbyło się w czerwcu 2017 roku. Nosi ono imię Kamila Glika.

Budowa wspomnianego boiska kosztowała 666 tys. zł. Miasto przekazało na ten cel 361 tys. zł. Kolejne 155 tys. zł przekazało Ministerstwo Sportu. Glik dorzucił do budowy 150 tys. zł. „Wspieram swoje miasto i ludzi tam żyjących a nie jakąkolwiek partię czy polityka.” - zakończył swój wpis Glik. (art)