Kieca rezygnuje z Szymczaka

WODZISŁAW ŚL. Prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca ma obecnie dwóch zastępców: Dariusza Szymczaka i Izabelę Kalinowską. Wkrótce zostanie jeden. Będzie to Izabela Kalinowska. Prezydent ogłosił swoją decyzję na konferencji prasowej, która odbyła się 28 listopada. Mówił m.in. o planowanych zmianach w strukturze urzędu miasta. Tłumaczył, że mają one pomóc w realizacji jego obietnic wyborczych. - Nowa struktura urzędu miasta to odpowiedź na wyzwania, do jakich zobowiązałem się przedstawiając mieszkańcom swój program wyborczy. Wodzisławianie oczekują że program, który zawiera 32 zadania, zostanie zrealizowany - mówił prezydent. Dodał, że spełnienie obietnic wyborczych wiąże się ze zmianą podejścia do wielu zadań, w tym podejścia ze strony urzędników. - Przechodzimy z ery polityki mocno proinwestycyjnej na politykę mocno prorodzinną i prospołeczną - stwierdził. Wyjaśnił, że ma to związek m.in. ze zmianami w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Nie jest bowiem tajemnicą, po 2020 r. Polska musi przygotować się na znaczne ograniczenie funduszy unijnych, które dotychczas płynęły do nas szerokim strumieniem.

Przypomnijmy, że jeszcze przed wyborami Mieczysław Kieca sygnalizował, że skłania się ku rozwiązaniu polegającym na tym, że w Wodzisławiu będzie jeden wiceprezydent, zamiast dwóch. Zdecydował się na pozostawienie Izabeli Kalinowskiej, która będzie odpowiadać m.in. za Wydział Spraw Obywatelskich, Urząd Stanu Cywilnego, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, żłobek czy spółkę Domaro.

Dlaczego prezydent postanowił zakończyć współpracę z Dariuszem Szymczakiem jako wiceprezydentem? - Każdy etap współpracy ma swój czas. Każda kadencja jest inna. Wszyscy przyzwyczaili się, że pracujemy w takim a nie innym zespole. Ale teraz przychodzi czas na działania bardziej prospołeczne - odpowiedział na konferencji prasowej prezydent Kieca.

Włodarz przyznał jednak, że zaproponował Dariuszowi Szymczakowi kontynuowanie współpracy, ale na innej płaszczyźnie. - Jeśli pan Szymczak przyjmie propozycję, którą mu złożyłem, to nasz samorząd będzie mógł wykorzystać jego wiedzę, doświadczenie i umiejętności - stwierdził prezydent. Nie zdradził jednak jaka to propozycja, opórcz tego, że nie dotyczy ona pracy w urzędzie miasta. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może chodzić o funkcję w Służbach Komunalnych Miasta.

Zmiana ma nastąpić w najbliższych tygodniach, kiedy wiceprezydent Szymczak przekaże współpracownikom najważniejsze informacje o rozpoczętych już inwestycjach. (mak)