Ulica z wiszącymi parasolami poprawi atrakcyjność Starego Miasta?
Wodzisławski rynek i jego okolice trzeba ożywić. Tylko jak? Prezydent Mieczysław Kieca dyskutował o tym z przedsiębiorcami i właścicielami kamienic.
WODZISŁAW ŚL. Jeszcze przed wyborami prezydent Mieczysław Kieca obiecał działania, które mają ożywić wodzisławski rynek i jego okolice. 5 listopada spotkał się z właścicielami kamienic i osobami prowadzącymi działalność na Starym Mieście. Towarzyszyła mu wiceprezydent Izabela Kalinowska. Przedstawili urzędowe propozycje. Pozostali uczestnicy dyskusji również podrzucili kilka pomysłów.
Będzie jaśniej
W pierwszej kolejności Kieca zaproponował kompleksową wymianę oświetlenia ulicznego w centrum (ulice: Apteczna, Głowackiego, Słowackiego, Kościelna, Krótka, Księżnej Konstancji, Minorytów, Park Zamkowy, Powstańców Śląskich, Sądowa, Średnia, Św. Jana, Targowa, Kubsza, Opolskiego, Styczyńskiego, Zamkowa, Zgody). W miejsce starych, zużytych lamp, które dają żółte światło, zostaną zamontowane nowe lampy ledowe. Takie oświetlenie poprawi widoczność i zmniejszy zużycie energii. Nowe oprawy lamp mają być dużo bardziej estetyczne, wpisane w charakter Starego Miasta.
– Projekt wykonawczy na zmianę oświetlenia na Starym Mieście jest już przygotowany - mówi rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu Anna Szweda-Piguła. Kosztorysowa wartość inwestycji to 700 tys. zł. - Zadanie zostało złożone do projektu budżetu na przyszły rok - dodaje pani rzecznik. Jeśli nowa rada miasta da „zielone światło”, to już na początku przyszłego roku urzędnicy będą mogli ogłosić przetarg na wybór wykonawcy inwestycji.
Szpilkostrada
Również w przyszłym roku na ul. Powstańców Śląskich ma powstać tzw. szpilkostrada, czyli nowy trakt dla pieszych, który zastąpi nierówną i niewygodną kostkę brukową. Pojawi się ciąg szerokich płyt granitowych. Nie będzie to jednak kompleksowa przebudowa ul. Powstańców, a tylko części dotyczącej nowego traktu. Za prace przy wymianie nawierzchni mają odpowiadać Służby Komunalne Miasta, żeby było taniej. - Za wcześnie, by mówić o konkretnych środkach na ten cel - tłumaczy Anna Szweda-Piguła. Dodaje, że najpierw pracownicy SKM będą musieli dokonać pomiarów. Wtedy będzie wiadomo, ile płyt granitowych kupić.
Wodzisław jak... Portugalia
Sporo czasu prezydent Kieca poświęcił na omawianie zmian dotyczących wizualnej strony centrum miasta. Mają pojawić się m.in. nowe elementy dekoracyjne, w tym tematyczne - dostosowane do różnych okoliczności i wydarzeń.
Co ciekawe, władze Wodzisławia postanowiły zainspirować się najsłynniejszymi ulicami świata. Na przykład w Portugalii znajduje się ulica z wiszącymi parasolami w przyciągających wzrok kolorach. Pomiędzy budynkami rozciągnięto liny, a na nich rozwieszono parasole. Deptaki z wiszącymi parasolami można też znaleźć w Polsce. Na przykład w Połczynie-Zdroju. Czy Wodzisław zdecyduje się na podobne rozwiązanie? Niewykluczone. Ale nie jest powiedziane, że będą to parasole. Mogą być latawce, bombki, chorągiewki. W opinii pomysłodawców, ma to być coś co przyciąga uwagę. Można też regularnie zmieniać wiszące ozdoby.
Wielu uczestnikom dyskusji pomysł się spodobał. Do wyjaśnienia pozostają jednak kwestie prawne. Na pewno na konstrukcję z linami musieliby się zgodzić wszyscy właściciele budynków przy danej ulicy.
Ulgi
W czasie kampanii wyborczej prezydent zapowiadał, że chce zwolnić z podatku od nieruchomości niektóre branże w zamian za wybranie lokalizacji na terenie Starego Miasta. Po to, by nowe punkty generowały większy ruch w centrum. Włodarz zaapelował do przedsiębiorców ze Starego Miasta, by zastanowili się, które branże warto wskazać w tym zakresie. Naturalna wydaje się gastronomia. Konkretów na razie brak, miasto dopiero ma przygotować szczegółowe rozwiązania.
Co na to przedsiębiorcy?
Przedsiębiorcy i właściciele kamienic wysłuchali propozycji ze strony miasta. Sami również mieli uwagi i sugestie. Ze swojego grona wybrali 4-osobową grupę, która będzie ich reprezentować w dalszych rozmowach z prezydentem i miejskimi urzędnikami. Po to, by z poziomu dużej ogólności przejść do szczegółów. - Będziemy w charakterze łączników. Czekamy na termin kolejnego spotkania - mówi Janusz Czech, jeden z wodzisławskich przedsiębiorców. - Wszystkim nam zależy, by wodzisławianie i nie tylko, chętniej odwiedzali centrum miasta - podkreśla Edyta Mężyk, członkini 4-osobowej grupy. (mak)
Najnowsze komentarze