Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Hodowcy zaprezentowali wyjątkowe okazy

19.09.2017 00:00 red

W dniach 8-10 września odbyła się w Radlinie wystawa drobiu, gołębi rasowych i królików. Jej organizatorem było Radlińskie Zrzeszenie Miłośników Drobnego Inwentarza. Na tegorocznej wystawie podziwiać można było ponad 1200 zwierząt z około 120 hodowli znajdujących się na terenie Polski i Czech.

RADLIN – Można spotkać tu okazy, nad którymi nawet sędziowie nie kryli zaskoczenia, że się tu znalazły - tak poziom konkurencji ocenił pan Waldemar, członek Zrzeszenia Miłośników Drobnego Inwentarzu. - Byłem przy ocenie królików, którą prowadził sędzia międzynarodowy z Czech. Przy ocenie jednego ze zwierząt przyznał, że takiego podszycia, jakie ten królik ma, to jeszcze w życiu nie widział, a naprawdę widział sporo. Są okazy drobiu, które zdobyły

nawet 97 punktów na 100, a jest to wybitny i bardzo rzadki wynik – dodaje hodowca.

Dla hodowców obecnych w Radlinie hodowla jest pasją a wystawa okazją do pochwalenia się owocami tej pasji, ale też ogromną wiedzą. - Często jest tak, że handlarze trochę psują renomę hodowcom, myśląc tylko o zyskach i chcąc sprzedać jak najwięcej zwierząt za jak największe pieniądze. Produkują do sklepów zoologicznych często zwierzęta, które nie są zgodne z naszymi standardami. Później taki klient przychodzi na wystawę i zarzuca wszystkim hodowcom oszustwa, bo z miniaturki, którą kupił, wyrósł duży królik. Zwierzęta sprzedawane w Polsce do sklepów są zazwyczaj na tyle młode, że klient nie może ocenić, co z nich wyrośnie, u naszych zachodnich sąsiadów w sklepach są tylko dorosłe osobniki i to wyklucza wszelkie próby oszustw. Prawda jest taka, że większy królik może mieć więcej młodych i to jest powodem tych wszystkich kombinacji - wyjaśniał pan Adam, hodowca miniaturek.

Dobra pogoda i interesujące rasy zwierząt zapewniły wystawie spore grono publiczności, wśród której nie mogło zabraknąć dzieci. Te z wielkim entuzjazmem przyglądały się wszystkim zwierzętom. Odwiedzający mogli nie tylko podziwiać zwierzęta, ale też kupić je ze świadomością, że pochodzą one z najlepszych hodowli. Od hodowców można było dowiedzieć się wszystkiego na temat hodowli i wymagań poszczególnych ras. Wystawcy, którzy przyjechali do Radlina to mistrzowie w swoich kategoriach, którzy wielokrotnie osiągali sukcesy na skalę międzynarodową.

Martyna Polok

  • Numer: 38 (879)
  • Data wydania: 19.09.17
Czytaj e-gazetę