Zmiana trenera nie pomogła

Nowy szkoleniowiec nie zdołał w krótkim czasie odmienić oblicza wodzisławskiej ekipy. Ta już w pierwszej kwarcie wpadła w tarapaty. Choć zaczęła od 3–punktowej akcji Joanny Soboty, to z kolejnymi minutami było już coraz gorzej. Wodzisławianki przez ponad 5 minut nie potrafiły zdobyć punktu, a miejscowe odjeżdżały, w efekcie czego wygrały pierwszą kwartę 24:16. W drugiej kwarcie Olimpia dzięki lepszej grze, zwłaszcza w końcówce tej odsłony zniwelowała część strat i na przerwę schodziła, przegrywając 34:30. Początek trzeciej kwarty wodzisławianki ponownie przespały, przebudziły się dopiero po upływie 4 minut, ale i tak tę kwartę na swoją korzyść zapisały rywalki, w efekcie czego do ostatniej kwarty wodzisławianki przystępowały z 5–punktową stratą. Niestety nie po raz pierwszy w tym sezonie wodzisławianki w ostatniej części gry nie są w stanie nawiązać walki z przeciwniczkami. Na 8 minut i 7 sekund przed końcem przegrywały tylko 4 punktami i wciąż miały szansę na odmianę losów meczu. Tyle że w kolejnych minutach na parkiecie istniała już tylko drużyna gospodyń, która w kolejnych 6 minut zdobyła 16 oczek, w tym 9 po trafieniach zza linii 3 punktów i było po meczu. Chrobry wygrał ostatnią partię 18 punktami i pewnie zwyciężył w całym meczu.

(art)

Chrobry Basket Głuchołazy – Olimpia Wodzisław 74:51 (24:18, 10:14, 14:13, 26:8)

Punkty dla Olimpii: Sobota 18, Majka 16, Jasiulewicz 7, Oskwarek 4, Lewoń–Szczansy 4, Gorel 2. Trener: Adam Kubaszczyk.