Dalszy ciąg afery łapówkarskiej na A1

4 grudnia stróże prawa zwalczający przestępczość korupcyjną zatrzymali  przedstawiciela jednego ze śląskich przedsiębiorców. Ma to bezpośredni związek z pośrednictwem w przekazaniu w 2008 roku przynajmniej 8 tysięcy złotych łapówki, w zamian za nadużycie uprawnień przez jednego z członków kierownictwa głównego wykonawcy budowy. To już kolejna osoba zamieszana w sprawę. Policjanci konsekwentnie wyłapują kolejnych przedsiębiorców, którzy w latach 2008 – 2009 mogli brać udział w procederze. Przypomnijmy, we wrześniu zatrzymano innego biznesmena. Mężczyzna był powiązany z osobami odpowiedzialnymi za realizację prac budowlanych na A1. Pieniądze, w tym wypadku w w kwocie 25 tysięcy złotych, miały były przekazywane w zamian za nadużycie udzielonych uprawnień przez jednego z kierowników głównego wykonawcy budowy. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach nie podaje bliższych szczegółów sprawy. Wiadomo, że gliwiccy śledczy przedstawili  w tej sprawie kilkadziesiąt zarzutów korupcyjnych kilku innym podejrzanym. Zebrany przez śledczych materiał procesowy obrazuje szeroki obszar układów korupcyjno-towarzyskich pomiędzy osobami zajmującymi stanowiska kierownicze u głównego wykonawcy a lokalnymi przedsiębiorcami.

Cała sprawa wypłynęła jeszcze w lipcu, kiedy policjanci zatrzymali jedną z osób zajmujących kierownicze stanowisko w konsorcjum zajmującym się budową A1. Mężczyzna odpowiedzialny był za prace budowlane przy śląskim odcinku autostrady A-1. Przedstawiono mu około trzydziestu zarzutów korupcyjnych. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przedstawiła w tej sprawie również blisko czterdzieści zarzutów korupcyjnych kilku innym podejrzanym. - Prowadzona sprawa ma charakter rozwojowy i wielowątkowy. Obejmuje swoim zakresem szereg osób, podmiotów gospodarczych oraz nieprawidłowości, do których dochodziło w trakcie budowy autostrady. W sprawie tej nie wyklucza się kolejnych zatrzymań osób podejrzewanych o popełnienie przestępstw korupcyjnych - mówi prokurator Michał Szułczyński z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Ustalona kwota wręczanych łapówek przekracza 200 tysięcy złotych.

(acz)