Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Drodzy Czytelnicy, kochajcie się!

09.04.2013 00:00 red

W Radlinie ze sceny popłynęło przesłanie papieża-Polaka o miłości

RADLIN 6 kwietnia na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie zespół Amatorskiego Teatru im. Ks. Kardynała Karola Wojtyły z Myślenic zaprezentował spektakl „Przed sklepem jubilera”, czyli adaptację tekstu autorstwa papieża–Polaka. – Karol Wojtyła napisał go, kiedy był duszpasterzem wśród młodzieży i dorosłych. Na jego oczach rodziła się miłość, ale też na jego oczach rozbijały się małżeństwa. Wszystko to przelał na papier – mówi reżyser spektaklu, Leszek Pniaczek.

Małżeństwo – decyzja na całe życie

Bohaterami spektaklu są trzy związane ze sobą pary, a jego tematem miłość i małżeństwo. W pierwszym akcie Andrzej oświadcza się Teresie. Udają się do jubilera, by wybrać obrączki. Uświadamiają sobie znaczenie tego symbolu. Wspominają, jak się poznali. W kolejnym akcie do tego samego jubilera wchodzi mężatka Anna. Chce sprzedać swoją obrączkę, która przypomina jej o nieudanym związku ze Stefanem. Ostatni akt spina niczym klamra dwa pierwsze. Oto Monika i Krzysztof właśnie podjęli decyzję o ślubie. Dziewczyna jest córką Anny i Stefana, a chłopak synem Teresy i Andrzeja. Pełni obaw stają u progu wspólnego życia. Rozmawiają o małżeństwach swoich rodziców, które wyraźnie wpłynęły na postrzeganie przez nich i odbiór miłości. – Jak to połączyć? Pozostawiamy do oceny widzom. W spektaklu jest mowa o małżeństwie. Jeśli człowiek się na nie zdecyduje, to jest to decyzja na całe życie. Przesłaniem sztuki jest szacunek dla miłości. Nie tylko tej małżeńskiej, ale miłości do drugiego człowieka. Bo miłość jest najważniejsza – podkreśla Leszek Pniaczek.

Ktoś spuszcza głowę

Spektakl był oszczędny w środki wyrazu. – Jestem przedstawicielem starej szkoły teatralnej i uważam, że najważniejsze jest słowo. Poza tym sam Karol Wojtyła reprezentował teatr rapsodyczny, czyli teatr słowa. Sam tekst papieża jest głęboko filozoficzny, starałem się wyciągnąć jego sedno – tłumaczy reżyser. Elementami scenografii były trzy lustra, które miały skłonić odbiorców do przemyśleń. – Ileż razy ktoś z widowni słysząc o rozwodzie, o nieudanym małżeństwie dostrzegał swoje odbicie w lustrze i nagle spuszczał głowę? Ile par zakochanych odbijało się w nich? Poprzez lustra chciałem wciągnąć widzów do brania udziału w spektaklu – wyjaśnia reżyser.

Sołtys i położna na scenie

Zespół Amatorskiego Teatru im. Ks. Kardynała Karola Wojtyły z Myślenic, do którego należą m.in. policjant, policjantka, sołtys, nauczycielki, położna, przedszkolaki czy uczniowie szkół, wystąpił w Radlinie po raz pierwszy. Spotkał się z ciepłym przyjęciem. Po występie burmistrz Barbara Magiera otrzymała od reżysera myślenickiego anioła. – Czytelnikom Nowin Wodzisławskich życzymy wszystkiego najlepszego.  Oby ten rok mijał wam w miłości i szacunku dla drugiego człowieka. Moi drodzy, kochajcie się! – puentują reżyser Leszek Pniaczek oraz menadżer grupy, Józef Kołodziej. 

(mas)

  • Numer: 15 (648)
  • Data wydania: 09.04.13