Śmieci uderzą po kieszeni

GODÓW Zgodnie z przyjętą w Godowie uchwałą (wynikającą z przyjętej przez polski parlament tzw. ustawy śmieciowej) każdy właściciel zamieszkanej nieruchomości zapłaci iloczyn stawki i liczby osób zamieszkujących na terenie nieruchomości. Przyjmując stawkę podstawową w wysokości 12 zł 4-osobowe gospodarstwo zapłaci 48 zł miesięcznie, 144 zł na kwartał (opłata będzie pobierana kwartalnie) i 576 zł rocznie. I to w przypadku jeśli właściciel nieruchomości prowadzi selektywną zbiórkę śmieci. W przeciwnym razie stawka może podskoczyć do około 16 zł.  Kwoty te zawierają w sobie nie tylko koszty odbioru opadów, ale także koszty administracyjne, związane z zatrudnieniem pracowników, opłatami pocztowymi, kosztami windykacji. – To stawki orientacyjne, ale pewnie wielkim korektom już nie ulegną – przyznaje Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Jak dodaje, nie istnieje możliwości zmiany stawki, bo zgodnie z prawem gmina nie będzie mogła do odbioru śmieci ani dopłacać, ani na nich zarabiać. Pierwszą gminą, która przyjęła już stawkę jest gmina Pszów. Tam wynosi ona 11 zł.

Urzędnicy szacują, że po wprowadzeniu podatku ilość odbieranych śmieci w stosunku do obecnego stanu wzrośnie o około 100 procent. – Oznacza to, że obecnie połowę produkowanych śmieci mieszkańcy zagospodarowują na swoich posesjach, albo – trzeba to powiedzieć wprost – lądują one na dzikich wysypiskach – uważa Adamczyk. Ustawa śmieciowa zacznie obowiązywać od 1 lipca 2013 roku.

(art)