Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Kierowca uciekł z płonącego auta

22.11.2011 00:00 red

PSZÓW To była sekunda – mówi kierowca forda transita, który dzisiaj rano z kolegą jechał do pracy w firmie budowlanej. Podczas jazdy auto stanęło w płomieniach.

– Ludzie stojący na poboczach machali do mnie, inni kierowcy trąbili, migali światłami, nie wiedziałem co jest grane. Dopiero gdy zatrzymałem się przy sklepie spożywczym (ul. Kolberga w Pszowie – przyp. red.), by kupić coś na pierwsze śniadanie, zobaczyłem,  że spod silnika wydobywają się płomienie – relacjonuje młody kierowca.

Zwarcie instalacji

Do zdarzenia doszło w piątek 18 listopada ok. godz. 7.20. Pierwsi zareagowali mieszkańcy sąsiednich budynków i właściciel znajdującej się obok stolarni. Ogień gasili gaśnicami. Gdy tych zabrakło, forda polewali wodą. Po kilku minutach na miejscu pojawili się strażacy. W akcji uczestniczyło kilkunastu strażaków z 5 zastępów. – Ustaliliśmy, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika – mówi Jacek Filas z Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu. 

Dlaczego auta stają w płomieniach

Zdarzenie z Pszowa nie jest odosobnione. W kilku ostatnich dniach w regionie doszło do kilku podobnych zdarzeń. W Raciborzu na przykład zapaliły się dwie ciężarówki.   

Główną przyczyną samozapalenia się auta są uszkodzenia instalacji elektrycznej – mówi Piotr Kluger, mechanik z wodzisławskiego warsztatu samochodowego. – Tak właśnie spłonęło moje auto – wspomina. – Jeśli przewody ocierają się o siebie izolacją może dość do zapłonu. 

Wadliwa instalacja elektryczna to zazwyczaj problem starszych aut. Ale uszkodzenia instalacji elektrycznej mogą powstać także w wyniku wypadku. 

Do samozapalenia może dojść również wtedy, gdy niefachowo, bez zabezpieczeń  zamontowane są np. halogeny.

Wojciech Trzaskalik, diagnosta w Stacji Kontroli Pojazdów KREG w Wodzisławiu dodaje, że auto może się zapalić, np., kiedy klema akumulatora nie jest dobrze dokręcona i iskrzy. Do zapłonu może dojść również gdy płyny eksploatacyjne dostaną się na rozgrzane elementy silnika, układu wydechowego. Do zapłonu dochodzi również z powodu nieszczelności w instalacji gazowej.

(red)

  • Numer: 47 (576)
  • Data wydania: 22.11.11