Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Ekumenizm zwyciężył

02.11.2010 00:00 tora
W Rydułtowach symbolicznie otwarto cmentarz ewangelicki przy ul. Barcioka. Spotkali się tutaj ewangelicy i katolicy. Podczas uroczystości za wsparcie tej inicjatywy dziękowała nie tylko pani burmistrz, ale i pastor. Miejsce to zaprojektował Franciszek Nieć

Harcerze, uczniowie, urzędnicy, gospodynie, delegacje kombatantów i szkół zapalili znicze i złożyli 29 października wiązanki kwiatów przed miejscem pamięci na byłym cmentarzu ewangelickim przy ul. Barcioka. Było to symboliczne otwarcie miejsca.

– Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mnie, burmistrzowi miasta, urzędowi miasta, aby temu miejscu przywrócić szacunek, jaki mu się należy. Przede wszystkim dziękuję księdzu, że dał nam okazję, zaufał nam i pozwolił przywrócić to miejsce pamięci rydułtowików – mówiła Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów.

Pastor był przerażony

– Jestem tu, by podziękować za tę piękną chwilę. Chwilę uratowania tego pięknego zabytkowego miejsca, cmentarza naszych ojców. Kiedy przyjechałem przed czterema laty do Wodzisławia i na pierwszej wizytacji trafiłem na ten cmentarz, byłem trochę przerażony jego stanem. Było mi przykro, że takie miejsce zostało zapomniane i że nikt nie dba o nie.  Potem rozpoczęliśmy rozmowy, których celem była ta dzisiejsza chwila – podkreślał ksiądz Daniel Ferek, proboszcz parafii ewangelicko – augsburskiej w Wodzisławiu. Razem z burmistrz odsłonił tablicę pamiątkową.

Ewangelicy i katolicy są razem

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska, historyk, która zebrała dzieje cmentarza, mówiła, że powstał na początku XX wieku z inicjatywy nadzoru rydułtowskiej kopalni, który był w większości wyznania ewangelickiego. Z czasem chowano tu żołnierzy radzieckich, żydowskich więźniów obozu koncentracyjnego, katolickie dzieci, Cygankę. Ciał nigdy nie ekshumowano. – Dla mnie jako historyka otwarcie tego miejsca pamięci jest bardzo ważne, ale równie ważny jest ekumenizm, który dziś tutaj zaistniał. Ewangelicy i katolicy są razem i myślę, że Pan Bóg się z tego bardzo cieszy – mówiła Aleksandra Matuszczyk-Kotulska. Miejsce zaprojektował dr Franciszek Nieć. – Jestem bardzo zadowolony z tego, co powstało, wygląda nawet lepiej, niż na moim szkicu – mówił. 

Zagospodarowanie byłego cmentarza kosztowało 25 tys. zł.

(tora)

  • Numer: 44 (521)
  • Data wydania: 02.11.10