Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wejście na wyspę kosztuje

19.05.2009 00:00
Od minionego weekendu na Tropikalną Wyspę można wejść tylko za opłatą

Bilety na Tropikalną Wyspę? – Najpierw przyzwyczailiśmy ludzi, że wchodzili za darmo, a teraz mają płacić za wstęp? Nie chciałbym być tam teraz kasjerem – skwitował radny Lucjan Fojcik. Cennik opłat został wprowadzony zarządzeniem wójta i obowiązuje od minionego weekendu.  Dzieci i młodzież gimnazjalna do lat 16 wchodzą za darmo, uczniowie szkół średnich i studenci do 25. roku życia płacą 1 zł, a osoby dorosłe – 2 zł. Innowacją jest tak zwany bilet rodzinny, który kosztuje 3 zł. Bilety obowiązują tylko w weekendy. W dni powszednie na Wyspę można wejść za darmo.

Jedna wielka rodzina
 O opłatach radni dyskutowali na posiedzeniu komisji infrastruktury i rozwoju, po czy temat ten  wrócił na sesję rady gminy w minionym tygodniu, w sprawozdaniu przedstawionym przez przewodniczącego tej komisji, Piotra Burszczyka.  Największą konsternację wywołał bilet rodzinny. – A jak sprawdzić, czy to jest rodzina? Dowody trzeba będzie pokazać? Na Wyspie będzie jedna wielka rodzina, bo w Marklowicach wszyscy są spokrewnieni – dodał przekornie radny Fojcik. Radni mieli wątpliwości, czy za korzystanie z obiektu wybudowanego z unijnych pieniędzy można pobierać opłaty. Pytali też, dlaczego nie mieli wpływu na decyzję o wprowadzeniu biletów. – Gmina jako beneficjent nie może pobierać takich opłat, ale ma do tego prawo Zakład Gospodarki Komunalnej. A wójt wydał takie zarządzenie, ponieważ wcześniej upoważnili go do tego radni podejmując uchwałę – odpowiedział Piotr Galus, wicewójt.

Nie ma nic za darmo
 Część radnych w pobieraniu opłat nie widziała nic złego. – W końcu poszliśmy po rozum do głowy. Przecież utrzymanie Wyspy kosztuje. Ile wydaliśmy na ten cel za ubiegły rok? – pytała radna Teresa Machnica. Piotr Galus, wicewójt, argumentował, że opłaty mają nie tylko w jakimś stopniu pokryć koszty eksploatacji. – Niestety nie wszyscy potrafią uszanować mienie. Zdarzały się chuligańskie wybryki. Liczymy na to, że płatny wstęp powstrzyma podobne zachowania – dodał wicewójt. Andrzej Brychcy, przewodniczący Rady Gminy, nie do końca był przekonany, czy wprowadzenie opłat jest konieczne. – Musimy to jeszcze przemyśleć. Proponuję powrócić do tematu – powiedział. (izis)

  • Numer: 20 (485)
  • Data wydania: 19.05.09