Sobota, 2 listopada 2024

imieniny: Bohdany, Tobiasza, Bohdana

RSS

Porażka górnikóww Częstochowie

31.03.2009 00:00
Coraz trudniejsza sytuacja SK Górnika Radlin. Po porażce w Częstochowie „górnicy” muszą wygrać mecz rewanżowy u siebie, by przedłużyć swoje nadzieje na utrzymanie w II lidze.

Nie udała się wyprawa SK Górnik Radlin do Częstochowy, gdzie odbył się pierwszy mecz o prawo gry w barażach o utrzymanie w II lidze siatkówki. Górnik co prawda nawiązał walkę z Delic Polem Częstochowa, ale przegrał wyjazdowe spotkanie. Niestety po raz kolejny zawiodła psychika zawodników klubu z Radlina.
 Na początku pierwszej wyrównanej partii na nieznaczne prowadzenie wysunęła się nasza drużyna. Częstochowa opanowała jednak nerwy, odrobiła straty i wyszła na prowadzenie. W końcówce seta, dzięki skutecznej zagrywce Górnik doprowadził do stanu 23:23. Niestety w końcówce lepiej zagrali gospodarze i wygrali do 23. W kolejnym secie radlinianie pokazali, że nie mają zamiaru poddać się bez walki. W końcówce seta bezlitośnie wykorzystali błędy gospodarzy i zdecydowanie wygrali 25:20. Na trzeciego seta gospodarze wyszli niesamowicie skupieni i od początku osiągnęli przewagę, której mimo prób Górnikowi nie udało się zniwelować. Częstochowa wygrała trzecią partię 25:21.

Słaby atak i przyjęcie
 Kolejnego seta podopieczni trenera Dariusza Taterki rozpoczęli z animuszem i na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu 8:1. Wydawało się, że nic już nie odbierze zwycięstwa zawodnikom Górnika i spokojnie doprowadzą do tie–breka. Nic z tego. Po przerwie „górnicy” wyszli na parkiet jakby odmienieni i dali sobie wyrwać sporą zaliczkę. – Przestrzegałem zawodników, że mimo wysokiego prowadzenia nie wolno dać rywalom chwili oddechu. Niestety częstochowianie podbili dwie trudne piłki i wyprowadzili udane kontry. Moi zawodnicy zawiesili głowy w dół i nie byli już w stanie przeciwstawić się gospodarzom – wyjaśnia trener Dariusz Taterka.  Ostatecznie Delic Pol rozbił w czwartym secie Górnika do 18 i wygrał cały mecz 3:1. – Zawiodły dwa elementy. Słabo zagraliśmy w ataku i na przyjęciu. Dobrze co prawda funkcjonował blok, ale na rywali było to tego dnia za mało – ocenił po meczu trener Taterka.

Cień szansy
 Żal szczególnie czwartego seta, w którym radlinianie prowadzili już tak wysoko. Porażka utrudniła im znacznie walkę o utrzymanie. Kolejny mecz odbędzie się 4 kwietnia o godz. 17.00 w Radlinie. Porażka w tym spotkaniu oznaczać będzie spadek tego zasłużonego klubu do III ligi. W razie zwycięstwa Górnika, trzeci decydujący mecz odbędzie się w Częstochowie.

Składy zespołów:
Delic–Pol: Kwasowski, Gościniak, Blachura, Boruc, Ferek, Swodczyk, Ciupa (libero) oraz Dziurkowski, Kupisz, Lipiński
Radlin: Rybarczyk, Kabziński, Łasiewicki, Taterka, Mandrela, Marzewski, Słanina (libero) oraz Macionczyk, Barteczko, Scheit, Gronczewski
Artur Marcisz

  • Numer: 13 (478)
  • Data wydania: 31.03.09