Nurkowali pod lodem
Ratownicy uczyli się jak pomagać innym w sytuacji załamania się lodu
W niedzielę 11 stycznia płetwonurkowie ratownicy ze Szkoły Nurkowania NAUI na terenie ośrodka szkoleniowego WOPR w Bukowie odbyli szereg szkoleniowych nurkowań podlodowych. Zapaleńcy poznawali zasady dotyczące nie tylko samego schodzenia pod wodę, ale także wyboru miejsca i odpowiedniego skonfigurowania sprzętu.
– Przede wszystkim szkolenie ma przygotować ratowników do niesienia pomocy oraz prowadzenia poszukiwań w przypadku załamania się lodu – mówi Marek Mencel, instruktor nurkowania.
Na początku ratownicy poznali techniki wykonywania węzłów ratowniczych i używania śrub lodowych i prowadzenia asekuracji osób nurkujących pod lodem. Nie każda osoba nadaje się do takich działań z uwagi na duże obciążenia psychiczne. Nurkuje się w skrajnie niskich temperaturach bez możliwości natychmiastowego wynurzenia się.
– Wszystkie nurkowania, które wykonaliśmy nie były głębsze niż 6 metrów. Płetwonurkowie obowiązkowo byli zabezpieczeni liną asekuracyjną i nurkowali pod wodą maksymalnie 30 metrów od przerębla. Temperatura wody wynosiła 2 stopnie, zaś temperatura powietrza wahała się w granicach 9 stopni – wyjaśnia Marek Mencel.
Nagrodą dla odważnych była doskonała widoczność pod wodą, która zimą jest dużo większa niż w warunkach letnich.
(red)
– Przede wszystkim szkolenie ma przygotować ratowników do niesienia pomocy oraz prowadzenia poszukiwań w przypadku załamania się lodu – mówi Marek Mencel, instruktor nurkowania.
Na początku ratownicy poznali techniki wykonywania węzłów ratowniczych i używania śrub lodowych i prowadzenia asekuracji osób nurkujących pod lodem. Nie każda osoba nadaje się do takich działań z uwagi na duże obciążenia psychiczne. Nurkuje się w skrajnie niskich temperaturach bez możliwości natychmiastowego wynurzenia się.
– Wszystkie nurkowania, które wykonaliśmy nie były głębsze niż 6 metrów. Płetwonurkowie obowiązkowo byli zabezpieczeni liną asekuracyjną i nurkowali pod wodą maksymalnie 30 metrów od przerębla. Temperatura wody wynosiła 2 stopnie, zaś temperatura powietrza wahała się w granicach 9 stopni – wyjaśnia Marek Mencel.
Nagrodą dla odważnych była doskonała widoczność pod wodą, która zimą jest dużo większa niż w warunkach letnich.
(red)
Najnowsze komentarze