Z działką do wójta
Obowiązująca od początku tego roku nowelizacja ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych nie wpłynie na wzrost liczby działek budowlanych.
Nowe rozwiązanie przewiduje, że wszystkie grunty położone w granicach administracyjnych miast zostały odrolnione z mocy prawa. Nie oznacza to jednak, że właściciele działek rolnych od razu mogą wykorzystać je pod budownictwo.
– Nowelizacja nie zmieniła definicji gruntów rolnych i nadal są one traktowane jako grunty rolne. O tym, czy inwestor będzie mógł taką działkę wykorzystać pod budownictwo, decyduje plan zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku jego braku decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – wyjaśnia Jacek Bielecki, główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Osoba, która jest właścicielem działki rolnej w mieście i chce na niej wybudować dom, musi wystąpić więc do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania. To dopiero wójt, burmistrz lub prezydent określi, na jakie cele może być ona wykorzystana. Jeżeli uzna, że budowa domu jest możliwa, to właściciel będzie mógł przystąpić do robót.PAP – Samorząd
– Nowelizacja nie zmieniła definicji gruntów rolnych i nadal są one traktowane jako grunty rolne. O tym, czy inwestor będzie mógł taką działkę wykorzystać pod budownictwo, decyduje plan zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku jego braku decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – wyjaśnia Jacek Bielecki, główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Osoba, która jest właścicielem działki rolnej w mieście i chce na niej wybudować dom, musi wystąpić więc do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania. To dopiero wójt, burmistrz lub prezydent określi, na jakie cele może być ona wykorzystana. Jeżeli uzna, że budowa domu jest możliwa, to właściciel będzie mógł przystąpić do robót.PAP – Samorząd
Najnowsze komentarze