Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Harcerze oskarżają harcerzy

16.12.2008 00:00
Sąd koleżeński Chorągwi ZHP w Katowicach zajmie się sprawą harcerzy z Komendy Hufca Ziemi Wodzisławskiej. Druh Alfred Szczęsny oskarża swoich kolegów. Komendantowi hufca zarzuca  włamanie do ośrodka harcerskiego w Bierach i kradzież sprzętu biwakowego. Druga strona stanowczo zaprzecza.

Sprawa ciągnie się od 28 czerwca i ma związek z przygotowaniem obozów harcerskich dla dzieci i młodzieży. Harcmistrz Alfred Szczęsny, gospodarz ośrodka harcerskiego w Bierach twierdzi, że został okradziony przez innych harcerzy. O zabranie sprzętu biwakowego oskarża komendanta Hufca Ziemi Wodzisławskiej Henryka Komarka. Ten zarzuty uważa za niedorzeczne. Komarka broni m.in. komendant Chorągwi ZHP w Katowicach Andrzej Lichota. Jego zdaniem pan Szczęsny zbyt łatwo przywiązuje się do przedmiotów, zamiast pracować na rzecz dzieci.

Magazyn pełen sprzętu
 
Ośrodek w Bierach przed laty był administrowany przez harcerzy z Godowa, a następnie przez członków hufca Gorzyce – Godów. Dzisiaj wszyscy zrzeszeni są Komendzie Hufca Ziemi Wodzisławskiej. Gospodarzem stanicy w Bierach od ponad 20 lat jest harcmistrz Alfred Szczęsny. Niewielki budynek służy głównie dzieciom i młodzieży. Przyjeżdżają tutaj na letni wypoczynek. W Bierach jest także spory magazyn sprzętu. Są namioty, koce, śpiwory, łóżka. Co do tego, kto powinien z nich korzystać, od lat toczy się spór.

Wersja gospodarza obiektu
 
W minione lato część sprzętu z Bier miała trafić na dwa inne ośrodki administrowane przez wodzisławskich harcerzy – w Ustroniu i Jeleśni.
– Umówiliśmy się, że przyjadę do ośrodka 28 czerwca po południu. Tymczasem kwatermistrz hufca i przewodniczący komisji rewizyjnej zjawili się tam z samego rana, nie czekali i włamali się do środka – relacjonuje Alfred Szczęsny. – Panowie wyrwali zamek. Weszli na poddasze, z podłogi zerwali watę ocieplającą i panele, by przedostać się do kuchni. Stąd weszli do magazynu ze sprzętem wyrywając kolejny zamek w drzwiach. Kiedy przyjechałem na miejsce zastałem wszystko zdewastowane. Najlepszy sprzęt zabrali, resztę porozrzucali po całym budynku – dodaje Szczęsny. Gospodarz obiektu dodaje, że już wielokrotnie wydawał sprzęt, którego do dzisiaj nie zwrócono. Jego zdaniem harcerze do budynku weszli bezprawnie i powinni za to odpowiedzieć.

Wersja komendanta hufca
 
Zupełnie inną wersję wydarzeń przedstawia Henryk Komarek, komendant Hufca Ziemi Wodzisławskiej. Twierdzi, że żadnego włamania nie było. – Takie przedstawienie sprawy to absurd – mówi Komarek. – Za majątek harcerski, w tym stanicę w Bierach, odpowiada komendant hufca, czyli ja. Jak to możliwe, bym nie mógł wejść do obiektu, którym de facto administruję. Z tym ciągle były problemy. Skoro pan Szczęsny nie chciał udostępnić sprzętu, to musieliśmy go jakoś wziąć. Przecież w pozostałych ośrodkach musieliśmy zorganizować obóz dla 200 dzieci z całej Polski – mówi Komarek.
Komendant twierdzi, że w sprawie sprzętu kilkakrotnie dyskutowano na zebraniach władz hufca. Za każdym razem zapraszano do rozmów Alfreda Szczęsnego. Nigdy się nie pojawił.  

Sąd zdecyduje 
 
O sprawie poinformowano komendanta Chorągwi ZHP w Katowicach. Zrobił to sam druh Szczęsny licząc na ukaranie rzekomych włamywaczy. Tymczasem Andrzej Lichota, komendant Chorągwi ZHP, nie zamierza tego robić. Uważa, że komendant Komarek odpowiedzialny za wszystkie trzy ośrodki powinien mieć do nich dostęp w każdej chwili. Zachowanie Szczęsnego uważa za niewłaściwe. – Ten pan zbyt mocno przywiązuje się do rzeczy. Powinien w większym stopniu zająć się pracą na rzecz dzieci i młodzieży. Nie jest tajemnicą, że ośrodek w Bierach nie jest wykorzystywany dostatecznie. Powstaje tam zbyt mało inicjatyw – mówi Andrzej Lichota.
Konfliktem harcerskim zajął się już sąd koleżeński działający przy Komendancie Chorągwi. Być może jeszcze w grudniu poznamy jego stanowisko. Wiele wskazuje na to, że ukaranymi nie będą harcerze domagający się wydania sprzętu, a gospodarz obiektu druh Szczęsny. Rafał Jabłoński

  • Numer: 51 (463)
  • Data wydania: 16.12.08